piątek, 29 kwietnia 2011

wiosna i dzieci

Zapachy... Kolory... Pejzaże kojące oczy i serce... Głęboki oddech... orzeźwienie... życie...
Jest pięknie.



 



Większość warzyw już została wysiana. Z takim pomocnikiem to można współpracować...
A ta noga fachowo postawiona na łopatce mnie rozczuliła i rozśmieszyła bardzo.
Damiś ciągle podchodził do nas i pytał mnie, jakie warzywa zamierzam wysiać.
A słysząc odpowiedź, zapewniał, że on i brokułki, i sałatkę, i rzodkiewkę, i fasolkę, i dynię będzie jadł, jak urosną, "bo one mu już posmakowały".





Niebieskości, zielenie, żółcie (ten ostatni to teraz ulubiony kolor Damisia).
Wiosna i dzieci. Lubią się wzajemnie. I to bardzo.
Kwiaty i dzieci... Słodki widok...
I słodkie słowa Marcelina "Dla ti, dla ti", wręczającego mi kwiaty.
I bukiet od Kamisia.
I płacz Damisia, bo "oni mu wszystkie kwiaty zebrali, a on teraz nie ma".
Serduszko osuszone, nowe kwiatki znalezione...
Nasz mały zielony świat.
Majówka już nam otwiera drzwi ...





 
 




Miłego weekendu Wam życzę!

13 komentarzy:

  1. wiosennie, zielono .. ciepło!
    udanego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuję, Madziu, wzajemnie! I oby, wbrew zapowiedziom, nie padało!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiosna u Was cudowna, w Warszawie też już rozkwitła, choć ostatnie dwa tygodnie spędziliśmy na wsi u babci w otoczeniu zieleni, kwiatów, różnorakich zwierzątek :-) Mój młodszy synek odnalazł w sobie pasję do rolnctwa ;-), podobnie jak Twój.
    Udanej majówki !!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne kolaże, jak pocztówki :) A rozproszone światło zza chmur zapiera dech w piersiach.
    Aż mi się zachciało jechać na majówkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak cudownie!! :)) Aż zatęskniłam za polską wiosną....i za warzywami z własnego ogrodu ;)
    nastroiłaś mnie urlopowo...dziękuję! :) W poniedziałek wyjeżdżamy... :))
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak milo i jakie fajne, pelne ciepla i kolorow zdjecia...! jak tez ostatnio sie w takich kolorach i kwiatach posmakowalam... :-)

    Wspanialego weekendu Wam zycze... M

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne zdjęcia! Tyle w nich nastroju, radości i energii. Dzieci wnoszą tyle szczęścia! Pozdrawiam ciepło, Magda.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dag, cudowna! Może na balkonie doniczkowe poletko synkowi przygotujesz?

    Małgorzato, wietrznie wtedy było, wiatr i chmury poszły w tany, a słońce czasami promyki wysyłało.

    Anik, zaproszenie wobec tego ślę... Może w te wakacje się uda?

    Mamnsan, dziękuję! Kolorów i kwiatów nigdy dość.

    Madziu, dziękuję! Ta energia w dzieciach nigdy nie słabnie. Zresztą, wiesz to doskonale.

    Dziękuję Wam za wszystkie komentarze,
    pozdrawiam Was serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ cudownie u Was kolorowo :) Piękna wiosna i dzieciaczki cudne ! Pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  10. Agato, witam Cię ciepło na moim blogu:-) Pozdrowienia ślę!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zbieram się do tych doniczek i zebrać się nie mogę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dag, zmobilizuj się, potem będziesz mieć sporo czasu, gdy chłopaki się zajmą grzebaniem w ziemi.
    Mój Marcyś nadal mnie nie odstępuje, gdy coś sadzę: podaje mi sadzonki, wlewa wodę pod sadzonki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ pięknie...
    I to DLA TI - jakie rozczulające :-)

    Mój M. też mi co i rusz wręcza bukiety - z mniszków, ze stokrotek...

    Cudni są...

    OdpowiedzUsuń