niedziela, 31 stycznia 2010

Świętowanie

Świętowaliśmy urodzinki Damisia. Z tej okazji odwiedzili nas Rodzice Chrzestni Damisia, nasi przyjaciele: Gosia i Sławek ze swoją Rodzinką. Było i dużo radości (z prezentów najbardziej, oczywiście) i trochę okazywanej zazdrości (o prezenty, rzecz jasna). Nawet Marcyś łypał zazdrosnym okiem na nowości smochodzikowe i nieustatnnie próbował je zdobyć. Atmosferę zazdoości rozładowała na szczeście wspólna zabaw chłopaków z Jasiem i Grzesiem.
Przy okazji dziękujemy Babci za pyszny trzypiętrowy (!) torcik! Czy na czwarte urodzinki Damisia możemy liczyć na czteropiętrowy, a na szóste urodzinki Kamisa - na szeciopiętrowy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz